Zmiany na Winiarach

Od 10 listopada na ul. Medycznej, w szczycie przychodni przyszpitalnej uruchomiony został nowy przystanek Winiary, szpital 03. Jest on wspólnym przystankiem dla wszystkich linii rozpoczynających bieg z pętli, a także dla wydłużonych kursów linii 26 (z ul. Traktowej) i dla linii 105. Dotychczasowy przystanek dla wsiadających został wyłączony z obsługi. Tym samym pętla na Winiarach została całkowicie pozbawiona obsługi pasażerskiej.

Aktualizacja: Od 23 listopada przywrócone zostały przystanki znajdujące się na pętli, zarówno dla wysiadających (04), jak i wsiadających (06).

Jednocześnie rozpoczęły się prace polegające na budowie nowego chodnika wzdłuż pętli, który w założeniu umożliwi pieszym bezpieczne przejście poza placem postojowym dla autobusów. Od 21 maja 2020 r. obowiązuje zakaz ruchu pieszych po terenie pętli, kiedy to wyłączony został znajdujący się na niej przystanek końcowy (dla wysiadających).

Obecna pętla Winiary powstała w 2002 r. i pozwoliła przenieść autobusy z ciasnego, osiedlowego parkingu pod blokami. Niestety pomimo tego, że obiekt został zbudowany już we współczesnych czasach, od samego początku był pozbawiony jakiejkolwiek infrastruktury służącej obsłudze pasażerów czy kierowców. W 2004 r. na pętli na prośbę pasażerów, głównie z pobliskich ogródków działkowych, utworzono przystanek dla wsiadających, a część pętli zamieniono na płatny parking. W 2009 r. zmieniono kierunek ruchu autobusów, przenosząc przystanek dla wsiadających na przeciwległy koniec. W 2014 r. ponownie odwrócono kierunek ruchu i utworzono przystanek dla wysiadających. Dopiero w kwietniu 2020 r. (po 18 latach funkcjonowania pętli) oddano dla kierowców pomieszczenie socjalne w postaci kontenera postawionego w kuriozalnej lokalizacji na środku placu.

Pętla na osiedlu Winiary jest jedną z trzech największych na terenie naszego miasta, z których tylko jedna – przy bramie nr 2 pod rafinerią – przygotowana jest do prawidłowej i bezpiecznej obsługi wielu autobusów oraz pasażerów. Kraniec pod Orlenem posiada 5 podłużnych peronów o długości ponad 48 m każdy, mogących pomieścić nawet 10 autobusów przegubowych. Jest to dobry przykład, który z powodzeniem stosowany jest w dużych miastach. Przygotowaliśmy fotomontaż, jak mogłoby to wyglądać na Winiarach.

Ponieważ pętla ma ok 2000 m2 (ta pod rafinerią jest prawie dwa razy większa) mogłyby znajdować się na niej dwa długie ok. 70-metrowe perony z drogami o szerokości 6-7 m umożliwiającymi mijanie się autobusów (pętla ma 23 m szerokości). Rozwiązanie byłoby bezpiecznie zarówno dla kierowców, jak i pasażerów. Tymczasem przez lata wymyślane są różne prowizoryczne zmiany, które nijak nie zwiększają bezpieczeństwa. A jak niebezpiecznie może być na takiej pętli pokazują dwa śmiertelne wypadki z udziałem pracowników KM – Płock, które zdarzyły się w minionych latach na pętli Podolszyce. Perony wymuszają ściśle określony tor jazdy autobusów, a kierowcy, jak i pasażerowie wysiadają z pojazdów na wydzielone azyle, po których nie ma prawa nic jeździć. Takie rozwiązanie umożliwia bezpieczną obsługę pasażerów, którzy również mają jasno wytyczone ścieżki poruszania się.

Aktualnie najgorsza sytuacja panuje na pętli Podolszyce, która znajduje się pośrodku osiedla mieszkaniowego i w rzeczywistości jest zwykłym placem przypominającym bardziej parking dla samochodów osobowych, niż  pętlę z odpowiednią infrastrukturą.

Mimo tego, stan pętli autobusowych w Płocku w ostatnich latach uległ poprawie, po przebudowach krańców Kostrogaj, Borowiczki, czy Cmentarz Komunalny. Są to jednak dużo mniejsze obiekty, obsługujące po dwie linie autobusowe.

Dodaj komentarz

Back to top button