Tramwaj w Wielkim Planie Inwestycyjnym

Radni Miasta uchwałą Nr 905/LIV/06 z dnia 28 marca 2006 roku przyjęli do realizacji “Wielki Plan Inwestycyjny”, w którym zakłada się m.in. finansowanie w latach 2007-2013 budowy “linii tramwajowej wraz z infrastrukturą (proponowana trasa: od os. Podolszyce do PKN ORLEN i Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego)”. Pomysł ponownie powraca po nieudanych próbach jego budowy przez ostatnie 30 lat!
Przewidywany w planie sposób finansowania w latach: | |||||
lata | 2007 | 2008 | 2009 | łącznie 2007-2009 | łącznie 2010-2013 |
ogółem | 100.000 BM | 20.000.000 w tym: 5.000.000 BM 15.000.000 UE |
80.000.000 w tym: 20.000.000 BM 60.000.000 UE |
100.100.000 w tym: 25.100.000 BM 75.000.000 UE |
20.000.000 w tym: 5.000.000 BM 15.000.000 UE |
Cel szczegółowy strategii: III.2 pozycja 124, BM – budżet miasta, UE – środki unijne |
Jednak czy przewidywana na ten cel kwota na lata 2007-2013 jest wystarczająca uwzględniając jak droga jest to inwestycja? Cena jednego zwykłego wagonu tramwajowego to wydatek od 1-2 mln, a nowoczesnych składów wieloczłonowych (np. 30-metrowych) sięga nawet 6-7 mln zł. za sztukę! Kwoty potrzebne na przebudowę głównego ciągu ulic wydłuż całego miasta wraz z budową odpowiedniej infrastruktury, zaplecza, tunelu pod torami na Piłsudskiego oraz dwóch mostów przez rzekę Brzeźnicę (wzdłuż ulicy Łukasiewicza i Dobrzyńskiej) będą ogromne. Budowa w 2005 r. odcinka linii tramwajowej z warszawskiego Bemowa na Piaski o długości 2,2 km kosztowała ok.38 mln zł, co daje 17,27 mln. zł. za km! W Płocku wg planów z lat 90-tych odcinek z Podolszyc do Orlenu miał liczyć 10 km co dałoby już kwotę 172,70 mln zł! A gdzie linia na Winiary, tunel, dwa mosty, tabor i zaplecze? Miasto warunkuje powstanie linii od uzyskania dotacji z Unii Europejskiej, która pokryłaby 75% inwestycji. Co ciekawe, plan zakłada budowę odcinka jednotorowego w samym centrum miasta, przy Politechnice na Jachowicza. Tam kilka lat temu wycięto część pasa dzielącego jezdnie na dodatkowy lewoskręt w ulicę Kilińskiego. Absurdalne jest jednak, by przy takiej inwestycji nie przesunięto ulicy tylko budowano odcinek jednotorowy, który stałby się swoistym wąskim gardłem… Plan zakłada uruchomienie dwóch linii z Podolszyc zarówno Północnych jak i Południowych do Orlenu i drugiej na Winiary. Jednak czy taka inwestycja jest rzeczywiście miastu potrzebna, szczególnie w sytuacji, gdy komunikacja autobusowa traci klientów, a budowa dwóch linii tramwajowych pochłonie kwotę za którą można by wymienić cały tabor autobusowy? Na korzyść tramwaju przemawia argument, że jest to trwalszy, ekologiczny i pojemniejszy pojazd, jak autobus. Ewentualna budowa tramwaju odbiłaby się też na wielkości komunikacji autobusowej, której rola zostałaby znacznie zmniejszona.
