Autobusowy gigant na testach w Płocku [AKTUALIZACJA]
Do Płocka na 14-dniowe testy przyjechał trzy-członowy, najdłuższy w Europie Van Hool AGG300. Wyprodukowany w 2010 r. pojazd dotarł do nas prosto z Pragi, gdzie był testowany na lotniskowej linii 119. Ten autobusowy gigant ma prawie 25 metrów długości, napędzany jest turbodoładowanym, sześciocylindrowym silnikiem DAF PR 265 U1 o mocy 360 KM (Euro 5), sprzęgniętym z 6-biegową automatyczną skrzynią ZF 6AP 1700 B. Autobus jest niskopodłogowy na całej swojej długości, posiada 4 pary drzwi, a na pokład może zabrać aż 181 pasażerów, z czego 75 na miejscach siedzących. Jego maksymalna dopuszczalna masa wynosi 35 ton. Belgijska konstrukcja od lat wykorzystywana jest w transporcie publicznym. AGG300 można spotkać m.in. w Utrechcie, Groningen, Hamburgu oraz Genewie.
Jeszcze w żadnym mieście w Polsce nie był testowany tak długi autobus. Aby mógł się poruszać po naszych drogach, KM musiała uzyskać specjalne zezwolenie z Ministerstwa Infrastruktury, gdyż w Polsce przepisowa maksymalna długość autobusu to 18,75 m.
W Płocku pojazd otrzymał tymczasowy numer taborowy 354. W jego wnętrzu zamontowano aż 2 biletomaty. Już od dziś pasażerowie mogą wypatrywać go na przystankach. Będzie obsługiwał wyłącznie linię nr 35, ze względu na dosyć małą liczbę zakrętów, a te które są pojazd powinien pokonać bez problemów. Dodatkowo na tej trasie planowano od wielu lat budowę linii tramwajowej.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej był również obecny Prezydent miasta Płocka, który opowiedział o planach rozwoju transportu publicznego:
Już niedługo na nasze ulice wyjedzie 25 hybrydowych autobusów. Ale to nie koniec nowości, ponieważ od jutra rozpoczynamy testy tego ogromnego autobusu, który stoi tuż za mną. Jeśli wypadną one pomyślnie, zastanowimy się nad zakupem partii takich pojazdów. Docelowo miałyby one pełnić rolę metrobusu poruszającego się po specjalnie wydzielonym buspasie, który przebiegałby w miejscu projektowanego niegdyś torowiska dla tramwaju. Umożliwiłoby to ekspresowe połączenie z Podolszyc do Orlenu oraz do Winiar, a może to być zdecydowanie tańsze rozwiązanie niż budowa tramwaju od podstaw. W ciągu najbliższych dni wyłonimy firmę, która przygotuje wstępny projekt. Pierwsze metrobusy mogłyby wyruszyć na miasto już w połowie 2020 roku.
Aktualizacja (2.04.2018 r.): Oczywiście wyżej wymieniona sytuacja nie jest prawdziwa. Wczorajszy dzień pozwolił nam na primaaprilisowy żart.
Ło panie to będzie nie złe. Ciekawy pomysł mieli radni i władze Płocka i KM Płock sp. z.o.o