Wandale
W weekend 8-9 stycznia zniszczono w mieście 8 wiat przystankowych. Np. m.in. w wiacie na Bielskiej wybito wszystkie zbrojone szyby, na Miodowej wyrwano blachę, która zastąpiła wybijane w tym miejscu szyby. Niszczone rozkłady jazdy to już niewiele, przy coraz częściej niszczonych całych wiatach, czy demolowanych i podpalanych autobusach (3 pojazdy w ciągu dwóch ostatnich tygodni). W miniony weekend uszkodzony został też jeden z najnowszych MAN-ów. Miesięcznie straty sięgają co najmniej kilkunastu tysięcy złotych. Niestety KM zapowiada, że nie będzie inwestować w przystanki dopóki sytuacja się nie poprawi. Nadal króluje metoda, wspólne czyli niczyje, więc można niszczyć… a za te zniszczenia zapłacą niestety wszyscy.